Znany aktor zbuduje luksusowe schronisko dla uchodźców – DW – 08.08.2015
  1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Znany aktor zbuduje luksusowe schronisko dla uchodźców

Agnieszka Rycicka8 sierpnia 2015

Nie mówić, tylko działać – to dewiza Tila Schweigera. Aktor chce wraz z przyjaciółmi otworzyć flagowy ośrodek dla uchodźców. Urzędnicy: to nie takie proste. Czy będą mu rzucać kłody pod nogi?

https://p.dw.com/p/1GC3Z
Till Schweiger
Till SchweigerZdjęcie: picture alliance/nordphoto

Til Schweiger to jeden z nielicznych niemieckich aktorów, producentów i reżyserów filmowych, którym udało się zaistnieć na rynku amerykańskim. Znany z niewyparzonego języka, ostatnio zasłynął także z bezkompromisowej obrony imigrantów. Pod koniec lipca b.r. aktor powiedział, że chciałby stworzyć "modelowe schronisko dla uchodźców" na terenie starych koszar Bundeswehry w miejscowości Osterode w Harzu. Projekt ma obejmować m.in. kompleks sportowy, sklepy i punkty usługowe.

Tymczasem niemieccy urzędnicy ostrzegają: to nie będzie takie proste. „Pan Schweiger musi odpowiednio współpracować z władzami, ponieważ na terenie schroniska musi być, na przykład, miejsce na biuro BAMF (Federalnego Urzędu do spraw Migracji i Uchodźców)”, powiedział gazecie "Die Welt" Manfred Schmidt, prezes BAMF. „Ponadto musiałby otworzyć tam również biura organizacji charytatywnych oraz placówkę doradztwa ds. ułatwiania powrotu imigrantom, którzy sobie tego życzą". – Założyć wzorowe schronisko, to nie taka prosta sprawa – stwierdził urzędnik.

– Jeśli ktoś mówi, że może to zrobić lepiej, to pierwszą, obronną reakcją urzędników jest zawsze niechęć – przyznaje prezes Schmidt – zwłaszcza, że istnieją już tego typu miejsca. Urzędnik dodał, że właśnie odwiedził takie, określane jako "wzorcowe", schronisko w miasteczku Ellwangen. – Jednym słowem: urzędnicy też coś potrafią – stwierdza Schmidt.

Zdaniem szefa BAMF osobom prywatnym jest łatwiej działać w kilku kwestiach związanych z organizowaniem schronisk niż jednostkom administracji publicznej. Na przykład Schweiger nie musi rozpisywać przetargu aby wyłonić instytucję, która formalnie będzie zarządzała ośrodkiem. – Inaczej w przypadku organów administracji, które są zobligowane do przestrzegania ściśle określonych struktur alokacji środków – stwierdza. Mimo to prezes Schmidt życzy aktorowi powodzenia.

Schmidt uważa, że najważniejszy w tej sprawie jest komunikat, jaki Schweiger rozpowszechnia za pośrednictwem mediów: "ja, Til Schweiger troszczę się o uchodźców". Zdaniem szefa Urzędu do spraw Migracji i Uchodźców zachęci to wielu innych do zaangażowania się w miarę możliwości w podobne projekty, z drugiej jednak strony, czego się obawia prezes Schmidt, a co, jego zdaniem, nie jest zgodne z prawdą, do społeczeństwa pójdzie przekaz, że „państwo tego nie potrafi”.

W miniony piątek Schweiger spotkał się z liderem partii SPD Sigmarem Gabrielem. Według informacji podanych przez tabloid "Bild" rozmawiali o "wspólnych działaniach na rzecz rodzin uchodźców i przeciw hejtowi”.

afp, dpa, kna / Agnieszka Rycicka