Wybory we Francji. Partia Le Pen na prowadzeniu – DW – 30.06.2024
  1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PolitykaFrancja

Wybory we Francji. Partia Le Pen na prowadzeniu

Monika Margraf opracowanie
30 czerwca 2024

Według badań exit poll skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe prowadzi po pierwszej turze wyborów we Francji.

https://p.dw.com/p/4hhPi
Marine Le Pen po ogłoszeniu wyników exit poll
Marine Le Pen po ogłoszeniu wyników exit pollZdjęcie: Yves Herman/REUTERS

Aż 34 proc. głosów zdobyło w pierwszej turze wyborów we Francji Zjednoczenie Narodowe (RN) – wynika z exit poll ośrodków IFOP, Ipsos, OpinionWay and Elabe. Drugie miejsce i 29 proc. zdobyła lewicowa koalicja Nowy Front Ludowy, trzecie i 20,5-23 proc. – centrowy blok Emmanuela Macrona.

Frekwencja o godzinie 17:00 była wyjątkowo wysoka: 59,39 proc.

Elabe oszacowało dla BFM TV, że w drugiej turze 7 lipca RN i jego sojusznicy mogliby zdobyć w Zgromadzeniu Narodowym 260-310  mandatów. Z kolei Ipsos oszacował dla France Télévisions, że będzie to 230-280 mandatów. Do uzyskania większości bezwzględnej i możliwości samodzielnego rządzenia potrzeba 289 mandatów.

Kampania przed drugą turą będzie więc zacięta, a RN ma szanse na utworzenie rządu.

Le Pen i Macron wzywają do mobilizacji

– Nic nie jest wygrane i zdecyduje druga tura – powiedziała tuż po ogłoszeniu wyników exit poll szefowa RN Marine Le Pen. – Potrzebujemy absolutnej większości, aby za osiem dni Jordan Bardella został przez Emmanuela Macrona mianowany premierem.

Jak dodała, obóz prezydenta Emmanuela Macrona został „prawie zmieciony”.

Z kolei sam Macron tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników wezwał do szerokiego sojuszu przeciw RN. – Ze względu na RN konieczne jest utworzenie szerokiego, demokratyczno-republikańskiego sojuszu na drugą turę wyborów – stwierdził w oświadczeniu.

RN potrzebuje większości bezwzględnej, by rządzić

Francuzi w dwóch turach wyborów wybierają 577 członków Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu. Druga tura ma odbyć się 7 lipca. To wybory przedterminowe, które Emmanuel Macron zarządził po przegranej własnej partii i sukcesie skrajnej prawicy w czerwcowych eurowyborach.

Według ekspertów ostateczne zdobycie przez RN bezwzględnej większości i samodzielne utworzenie przez tę partię rządu oznacza trudną kohabitację w prezydentem. Z kolei wygrana RN, ale bez większości bezwzględnej, grozi niemożnością wyłonienia rządu i długim kryzysem politycznym we Francji. Przez rok od przyspieszonych wyborów obowiazuje bowiem karencja i prezydent nie może zarządzić ich ponownie.

(Reuters, DPA/mar)

O możliwych scenariuszach dla Francji piszemy w analizie DW.