Sondaż. AfD straciła jedną trzecią wyborców

W ostatnim sondażu Insa przeprowadzonym na zlecenie dziennika „Bild” partia kanclerza Olafa Scholza wyprzedziła skrajnie prawicową Alternatywę dla Niemiec (AfD) i znajduje się obecnie na drugim miejscu pod względem poparcia wyborców.

Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, pierwsze miejsce zajęłaby bezapelacyjnie chadecja – na CDU/CSU zagłosowałoby 30,5 proc. pytanych. Na drugim miejscu znalazłaby się SPD z 16 proc., a na trzecim miejscu AfD (15,5 procent – spadek o 1,5 proc.).

Na początku stycznia AfD osiągała w sondażu Insa nawet 23 procent. Od tych rekordowych wyników partia ta jest teraz mocno oddalona. „AfD straciła co trzeciego wyborcę w porównaniu ze szczytem popularności w styczniu 2024 r.” – powiedział gazecie „Bild” Hermann Binkert, szef instytutu Insa.

Na kolejnych miejscach znaleźli się Zieloni (12 proc.), a także utworzony w tym roku Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW), byłej polityk Lewicy. BSW w najnowszym sondażu otrzymało 7,5 proc. To więcej niż wchodząca w skład koalicji rządu Niemiec FDP (5 procent). Lewica otrzymałaby zaś 3,5 proc. głosów.

Sondaż został przeprowadzony między 31 maja a 3 czerwca, po ataku nożownika w Mannheim, w którym zginął policjant. Atak wywołał ogólnokrajową debatę na temat środków bezpieczeństwa przeciwko tego typu napaściom, a także deportacjom do krajów nie będących na liście tzw. bezpiecznych państw. Tego ostatniego domagają się liderzy AfD.

(AFP, Bild/stef)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>