Niemcy: niebezpieczni seniorzy za kierownicą? – DW – 04.12.2023
  1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PanoramaNiemcy

Niemcy: niebezpieczni seniorzy za kierownicą?

4 grudnia 2023

UE chce dokładniej sprawdzać, czy kierowcy są nadal zdolni do prowadzenia pojazdów. Niemcy są na nie, choć statystyki mogą niepokoić.

https://p.dw.com/p/4ZmEL
Wypadek na autostradzie w Niemczech
Wypadek na autostradzie w Niemczech Zdjęcie: Reiß/Fotostand/picture alliance

Gdy w wypadkach drogowych w Niemczech uczestniczą osoby starsze, to częściej niż młodsi kierowcy są oni ich głównymi sprawcami, poinformował w poniedziałek (4.12.23) Federalny Urząd Statystyczny. Z wyliczeń urzędu wynika, że w ubiegłym roku osoby w wieku powyżej 65. lat stanowiły dwie trzecie (69 proc.) winnych ciężkich wypadków, w których brały udział. 

W przypadku kierowców w wieku powyżej 75 lat było to nawet 77 procent. To więcej niż w grupie uznawanych za najniebezpieczniejszych młodych kierowców w wieku 18-20 lat. Gdy ci brali udział w poważnych wypadkach, to byli ich sprawcami w 71 proc. przypadków.

Różne przyczyny wypadków

Ze statystyk wynika, że najczęstsze przyczyny wypadków różnią się w poszczególnych grupach wiekowych. Seniorzy za kółkiem częściej niż młodzi kierowcy odpowiadają za wymuszenie pierwszeństwa, a także błędy przy skręcaniu, zawracaniu lub cofaniu.

Starszym kierowcom rzadziej zaś zdarza się niedostosowanie prędkości do warunków, niezachowanie odpowiedniego odstępu czy prowadzenie pojazdu po alkoholu.

Podchwytliwa statystyka

Biorąc pod uwagę, jaka jest liczba seniorów w niemieckim społeczeństwie, można dojść do wniosku, że biorą oni udział w wypadkach drogowych o wiele rzadziej, niż młodzi. Statystycy podkreślają jednak, że bierze się to z faktu, iż osoby starsze dużo rzadziej niż młode są uczestnikami ruchu drogowego, bo w większości nie jeżdżą do pracy.

Kraje członkowskie UE chcą, aby kierowcy przedłużający ważność prawa jazdy musieli w przyszłości zaświadczyć, że są zdolni do prowadzenia pojazdów. Ustalili to w poniedziałek w Brukseli ministrowie komunikacji krajów członkowskich. Niemiecki minsiter Volker Wissing był przeciwny takiemu rozwiązaniu, ale został przegłosowany przez ministrów z innych krajów.

(DPA/szym)

Narkomania w Berlinie: Jak dzielnica walczy o swoje sąsiedztwo