Grüne Woche - Zielony Tydzień – DW – 13.01.2006
  1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Grüne Woche - Zielony Tydzień

Andrzej Stach, Berlin13 stycznia 2006

Od 13 do 22 stycznia odbywają się w Berlinie międzynarodowe targi płodów rolnych i produktów przemysłu spożywczego Grüne Woche. Należą one do największych tego rodzaju imprez na świecie i w tym roku obchodzą 80 jubileusz swego istnienia.

https://p.dw.com/p/BIUz
Z okazji targów Zielonego Tygodnia nawet Brama Brandenburska przebrała się na zielono.
Z okazji targów Zielonego Tygodnia nawet Brama Brandenburska przebrała się na zielono.Zdjęcie: AP

Od otwarcia pierwszych Targów Zielonego Tygodnia w roku 1926 uczestniczyło w nich ogółem 70.000 wystawców i zwiedziło je 28,5 miliona osób z całego świata. To swoisty rekord świata. W tegorocznych targach Zielonego Tygodnia uczestniczy 1639 wystawców z 53 krajów. Przygotowano ponad 250 konferencji międzynarodowych, kongresów i workshopów poświęconych rolnictwu i polityce agrarnej, przemysłowi spożywczemu, przetwórstwu, ogrodnictwu i rybołówstwu oraz maszynom i urządzeniom do pracy w rolnictwie. Rosnące ceny paliw i zagrożenia w ich dostawach powodują, że także w tym roku ważne miejsce zajmuje temat ekologicznie czystych i odnawialnych źródeł energii. Dużo miejsca poświęca się też agroturystyce i rekreacji.Wystawiane są narzędzia do pracy w ogrodnictwie i ogródkach działkowych. Największą część powierzchni targów zajmują stoiska przedstawicieli przemysłu spożywczego. O wadze branży rolno-spożywczej świadczy fakt, że w Niemczech zatrudnienie w niej znajduje aktualnie 4,3 miliona osób, czyli ponad 11 % wszystkich zatrudnionych. Wytwarzają one 15 % niemieckiego PKB. Oferta polskich wystawców obejmuje w tym roku branżę mleczarską i mięsną, przetwory roślinne a także napoje i wyroby cukiernicze. Kierownik Wydziału Ekonomiczno Handlowego Ambasady Polskiej w Berlinie Józef Olszyński ocenia pozytywnie polską ekspozycję na tegorocznych targach Zielonego Tygodnia:

„Sądzę, że co roku robimy postęp. Ona jest po prostu graficznie i artystycznie ciekawsza, lepsza jak każde nowe wydanie. Natomiast jest oczywiście część merytoryczna, ilość firm i bogactwo naszej oferty. I w tym względzie następuje ciągle poprawa. Ten rok grupuje więcej firm. Mamy około 50 polskich firm, które są tutaj obecne. I mamy pełny przegląd naszej oferty produktów rolno-spożywczych, które sprzedajemy w Niemczech bądź też chcemy sprzedawać w Niemczech, począwszy od czysto surowcowych rolnych produktów, do wysoko przetworzonych artykułów rolno spożywczych. Tak że jesteśmy zadowoleni z naszej prezentacji na Grüne Woche również w tym roku.”

Targi Zielonego tygodnia to jak co roku dobra okazja nie tylko do zawierania umów i kontraktów, ale także spotkań i rozmów przedstawicieli rolnictwa z całego świata. Niemiecki minister rolnictwa Horst Seehofer, odwiedzając polskie stoisko, powiedział, że niemieccy rolnicy zadowoleni są z polskich pracowników sezonowych. Wyraził przy tym nadzieję, że uda się pokonać biurokratyczne bariery przy ich dalszym zatrudnianiu i nie trzeba będzie zatrudniać już wkrótce pracowników z Rumunii czy Bułgarii:

„Stało się już wieloletnią tradycją, że polscy pracownicy pracują w niemieckich gospodarstwach. A jak wiadomo, jeśli coś jest akceptowane przez ludzi jest łatwiej to pozostawić niż zmieniać. Dlatego chcemy pozostać przy tym co się sprawdziło i na co się można zdać, czyli te już prawie rodzinne układy na wsiach.”

Polski wiceminister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski powiedział w wywiadzie dla Deutsche Welle, że jednym z tematów jego rozmów z niemieckimi kolegami będzie nierozwiązana dotąd sprawa składek na ZUS dla polskich pracowników sezonowych pracujących u rolników niemieckich:

„Przyzwyczaili się pracodawcy niemieccy do tego, że robotnicy polscy pracują za stosunkowo niewielkie stawki godzinowe. Ale już nawet gdyby zaakceptowali podwyższenie stawki o wartość ubezpieczenia, to nie bardzo wiedzą, jak do ZUS-u to przekazywać. Są propozycję, by pewną ryczałtową kwotę ustaloną i wyliczoną dla pewnej ilości pracowników przekazać do ZUS-u. I jest to jakaś propozycja, którą strona polska rozważy. Szesnastego stycznia będą się toczyły rozmowy w tej sprawie w Berlinie.”