Bliski Wschód i Polska – DW – 25.07.2006
  1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bliski Wschód i Polska

Marta Przybylik25 lipca 2006

Niemiecka prasa w dalszym ciągu poświęca dużo uwagi sytuacji na Bliskim Wschodzie. Komentatorzy zastanawiają się nad udziałem międzynarodowych sił pokojowych w misji stabilizacyjnej w Libanie.

https://p.dw.com/p/BIFk
Zdjęcie: dpa

FRANKFURTER RUNDSCHAU skupia się na wizycie w regionie amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezy Rice. „Wizyta Rice w Bejrucie i w Jerozolimie to początek procesu dyplomatycznego, który, według kalkulacji Waszyngtonu, ma szybko przynieść efekty. Stolica Stanów Zjednoczonych także wie, że Libanowi i popieranemu przez Waszyngton gabinetowi Siniora nie wystarczą retoryczne zapewnienia o solidarności. Rząd Busha zdał sobie sprawę, że bombardowania mogą trwać kolejne tygodnie i nie przynieść strategicznego zwycięstwa Izraela” – pisze FRANKFURTER RUNDSCHAU.

GENERAL-ANZEIGER ocenia, że ruszające na dobre zabiegi dyplomatyczne nie przesłonią faktu, iż Waszyngton nadal bezczynnie przygląda się zuchwałej operacji wojskowej Izraela. „Jedyną konkretną reakcją były wyrazy solidarności z Izraelem w pierwszych 10 dniach wojny” – ubolewa gazeta.

WESTFALENPOST tak pisze o zabiegach dyplomatycznych USA:
Stany Zjednoczone oczekują, że silna armia izraelska sama upora się z Hezbollahem. Dziwią się tylko może, dlaczego to wszystko tak długo trwa, bo operacja ta miała być też w końcu ostrzeżeniem pod adresem Syrii i Iranu. A może Stany uświadomią sobie, że konflikt na Bliskim Wschodzie trzeba rozwiązać z udziałem tych państw, postawić na pracę, a nie na strzelaninę” – podkreśla WESTFALENPOST.

SÜDDEUTSCHE ZEITUNG pochwala ideę konferencji bliskowschodniej, która odbędzie się jutro w Rzymie. Zdaniem monachijskiego dziennika, to pierwszy rozsądny krok w kierunku rozwiązania konfliktu. „Sukcesem konferencji byłoby powołanie negocjatora, któremu udałoby się wciągnąć w cały ten proces także Syrię” – pisze monachijski dziennik.

OFFENBURGER TAGEBLATT uważa, że misja pokojowa niemieckich żołnierzy na Bliskim Wschodzie jest koniecznością. Dziennik wyjaśnia, że historia Niemiec pokazuje, iż tolerancja też musi mieć swoje granice. „Kto narusza prawa człowieka, kto chce zniszczyć inne narody, ten wyklucza się z cywilizowanej międzynarodowej społeczności” – pisze dziennik. „Tak było w Bośni, Kosowi, Afganistanie i Kongu – tak jest też teraz w Libanie. Bo zarówno Izrael, jak i Hezbollah, przekroczyły już dawno granicę tolerancji” – pisze OFFENBURGER TAGEBLATT.

Polskie akcenty

W niemieckiej prasie znajdziemy też polskie akcenty. Dziennik FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG pisze, że przez najbliższe 7 lat Polska będzie największym beneficjentem unijnych środków strukturalnych. Z najnowszych wyliczeń Komisji Europejskiej wynika, że Polska dostanie w tym czasie od Unii 60 miliardów euro. W rubryce gospodarczej frankfurckiego dziennika znajdziemy też artykuł dotyczący polskiej gospodarki. Korespondent frankfurckiej gazety zauważa, że rynki finansowe w Polsce źle zareagowały na zapowiedzi zmiany u steru polskiej władzy, bo Jarosław Kaczyński ma opinię człowieka, który nie interesuje się sprawami ekonomicznymi. Kiedy jednak okazało się, że finansami pokieruje minister Stanisław Kluza, uchodzący za kompetentnego ekonomistę, na giełdzie odnotowano ożywienie. Gazeta uważa, że sytuacja gospodarcza w Polsce jest taka sama jak reakcja giełdy na objęcie stanowiska premiera przez Jarosława Kaczyńskiego - niestabilna i niejasna.

W dzienniku SUEDDEUTSCHE ZEITUNG znajdziemy felieton Andrzeja Stasiuka, a w die WELT natomiast tekst o aresztowaniu podejrzanego o współpracę z mafią paliwową detektywa i byłego posła Samoobrony, Krzysztofa Rutkowskiego.